Zaczęło się od tego, że trzeba było wymyślić coś na prezenty pod choinkę i tak powstał komplecik dla wnuczka, czapki dla dzieci i synowej, długich skarpet do kaloszy i koszyczków, które zaczęłam robić z różnego rodzaju włóczek.
Oto kilka z nich.
Grube długie skarpety do kaloszy doskonale sprawdzają się na chłodne i mokre dni w Norwegii.
Skorzystały z nich synowa i córka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz